Posty

niedziela

Obraz
Kolejny dzień moja żonka cierpi. Strasznie bolą ją kości. Boli ją praktycznie całe ciało. To jest straszne. Wykluczenie medyczne. 😔 Był wczoraj u nas wolontariusz. Może nam pomoże. Ale jak pomoże? Nie wiem bardziej od materialnych rzeczy... Potrzebujemy wsparcia medycznego. By móc się podleczyć i wrócić do pracy. By wrócić do życia. By iść w stronę miłości Bożej. 😍 Kolejne dni pracy nad domkiem.  Odnawianie ścian, drzwi, poprawki i zaprawki. Kolejne zamówienia (bojler rury etc) robienie miejsca na łazienkę.  I najważniejsze.  Próba walki o własny spokój. O wyciszenie. Najtrudniejszy bój z demonami z Twittera. Próba odcięcia się od hejtu. 😔 Muszę odpocząć od tego co tam się dzieje. Chcę nabrać sił by pomóc małżonce w leczeniu zaniedbanego zdrowia. Dać jej i dzieciom oparcie. Oddać miłość którą otrzymałem. I oddać dobro które dostałem od obcych ludzi. Oraz wybaczyć zło jakie garstka osób na mnie zesłała. 😥🙏🏻 ...

Nadchodzi Listopad

Obraz
 31.10.2021r Smutny dzień.  Dziś przeczytałem przerażającą informację... O mordowanych Chrześcijanach, naszych braciach... Mój Boże. Dlaczego tak wiele zła jest na świecie... I to czytanie z brewiarza. O porzucaniu wiary, Boga.  Dlaczego? Dla wygody?  Czytanie z brewiarza 21:10 Jaką modlitwą mógłbym podziękować za ludzi o dobrym sercu, jak wynagrodzić to że mi zaufają?  Czy w ogóle ktoś zaufa? 4 lata. Myślę, że to dobry czas na zebranie maksimum 100 tysięcy (o ja naiwny... gdybym wtedy wiedział <ja z przyszłości>) na domek do zamieszkania. Nie pałace czy inne takie tam. Ale zwykły domek. Dwa pokoje, kuchnia, łazienka. Nic więcej nam nie trzeba. Boże. Cokolwiek będzie, niech się dzieje Twoja wola! 01.11.2021r. godzina 9:00 Liście już opadły A ja myślę o tym, że nie mogę pojechać na grób św. pamięci babci Gieni. Cudowna kobieta. Wspaniała babcia. A ja? Muszę tkwić w tym Borku, uwięziony strachem. Co będzie, jeśli wyjadę, a coś się stanie, co gdy właściciel w...

Historia pokoiku dzieci

Obraz
 Zaczęło się tak:  Najpierw było pogłębianie: I okna Potem wzięliśmy się za zdzieranie farby, reperowanie ubytków i wzmacnianie konstrukcji domu (zdjęcia nie po kolei przepraszam) Potem słupek przy piecu (cegły w staarym słupku kruszyły się w dłoniach) i fundamenty ;) Potem przygotowanie podłoża i legary Położyliśmy podłogę i zrobiłem tynk na wysokość około pół metra Przyszedł czas na impregnację, malowanie i przeprowadzkę I na koniec panele, meble dziecięce, oraz liny uszczelniająco-ozdobne Kochani. w międzyczasie robimy drugi pokój, korytarz, poprawiamy dach, zrobiliśmy szambo, prąd, drenaż, wstawiłem drzwi, robimy sufit nad korytarzem... Dzieje się wiele. I większość prac robię sam. Dzięki Bogu trafiłem na ludzi którzy nam pomogli finansowo, za co ogromne Bóg zapłać.  Brakuje nam jeszcze na łazienkę, ale ufam Bogu, że i na to uzbieramy :) https://zrzutka.pl/nawlasne4katy